Eksploracja Internetu od Microsoftu: Netscape vs. Microsoft, czyli walka Dawida z Goliatem
Jeżeli mieliście dostęp do Internetu w latach 90., mogliście mieć również okazję przeglądać strony internetowe za pomocą Netscape Navigator
– najpopularniejszej wówczas przeglądarki internetowej. Mimo, że na rynku funkcjonowały również inne programy tego typu, to jednak Netscape zyskał największe uznanie posiadając nawet 90% rynku.
Podwaliną pod Netscape Navigator była stworzona przez Marca Anderssena przeglądarka NCSA Mosaic. Anderssen, jako student, opracował ją w 1993 roku na Uniwersytecie w Illinois. Netscape, wraz z firmą Netscape Communications powstała natomiast w 1994 roku.
Firma rozwijała się błyskawicznie, a sama przeglądarka zyskiwała uznanie nowych użytkowników. Rozwój był tak spektakularny, że już po roku działalności Netscape upublicznił swoją ofertę (IPO) a sam Anderssen trafił na okładkę magazynu Time, zyskując przy tym sławę niczym gwiazda rocka.
Niezwykła popularność Netscape nie mogła oczywiście umknąć pewnemu gigantowi – Microsoftowi. Na kilka miesięcy przed debiutem Netscape, firmę Anderssena odwiedziła delegacja z Redmond. Spotkanie to jest już dziś legendą, głównie dlatego, że znane są dwie różne relacje z tego spotkania. Według Anderssena i jego firmy, wizyta było swoistym ultimatum: albo staniecie się częścią Microsoftu, albo Was zniszczymy. Przedstawiciele Microsoftu, a także sam Bill Gates, twierdzili jednak, że nic takiego nie miało miejsca, a spotkanie było owocną wymianą zdań na temat przyszłości Internetu.
Bill Gates wraz z zespołem przystąpili do ofensywy, którą nazwano Internet Explorer. Pierwsza przeglądarka Microsoftu została upubliczniona zaledwie 15 dni po debiucie IPO Netscape, a sam kod był – o ironio! – licencjonowany od NCSA i pochodził z przeglądarki Mosaic. Początkowo „przeglądarkowa wojna” była dość zacięta. Obie firmy prześcigały się na nowe funkcjonalności. Niektóre z nich, jak automatyczne uzupełnianie formularzy czy obsługa JavaScript, są wykorzystywane do dziś.
Za Microsoftem stał jednak praktycznie nieograniczony kapitał – to z kolei pozwoliło wejść we współpracę z AOL (dawniej America Online) i nakłaniać jego użytkowników do korzystania z Internet Explorer. Dopóki Internet Explorer był programem płatnym, rywalizacja była wyrównana. Wszystko jednak zmieniło się, gdy Microsoft udostępnił Internet Explorer 3.0 za darmo, wraz z Windowsem 95. Jeszcze pod koniec 1998 roku udział w rynku obu przeglądarek był niemalże identyczny i wynosił po 50%. Jednak już w 1999 roku, udział Netscape zmalalał do zaledwie 20%. Ostatecznie Netscape został przejęty przez AOL za 4,2 mld dolarów a sama przeglądarka przestała być rozwijana w na początku lat 2000.
Cała historia ma także drugie dno – monopolistyczne zapędy Microsoftu zostały po części powstrzymane przez rząd USA. W 2000 roku, po kilku latach procesu, sąd orzekł, że Microsoft nadużył swojej pozycji dodając za darmo Internet Explorer do Windowsa. Pozbawił tym samym użytkowników wyboru innych przeglądarek. Początkowo wyrok nakazywał podzielenie Microsoftu na dwie firmy, co ostatecznie zostało uchylone przez Sąd Apelacyjny.
Wyświetl ten post na Instagramie