Nike: wielkie marzenia i przypadek w jednym
Phil Knight, współzałożyciel Nike, początkowo importował japońskie buty sportowe Tiger firmy Onitsuka. Pierwsze zamówienie Khnighta dotyczyło 12 par butów i opiewało na sumę… 50 dolarów.
W 1964 roku Knight zaprosił do spółki trenera uniwersyteckiej drużyny biegaczy – Billa Bowermana – i tym samym oficjalnie uruchomili firmę o nazwie Blue Ribbon Sports. Model biznesowy nadal był oparty na importowaniu i sprzedaży japońskich butów Tiger. W 1971 roku, mimo sprzedaży na poziomie 1,3 miliona dolarów rocznie, Blue Ribbon miało poważne problemy z finansowaniem a banki nie chciały uruchamiać kolejnych linii kredytowych. Na domiar złego, japoński partner Onitsuka, wycofał się z umowy i tym samym Blue Ribbon przestało być dystrybutorem tej firmy w USA.
Knight i Bowerman postanowili produkować własne buty. Tym samym zmienili nazwę firmy na Nike, przyjmując ją od greckiej bogini zwycięstwa. Wtedy też logo firmy został słynny „Swoosh„, którego firma używa do dziś, a który został zarejestrowany oficjalnie w 1974 roku.
Szukając sposobu na wyróżnienie się na tle konkurencji, postawiono na pomarańczowe kartony, w które były pakowane buty Nike. Pierwszy raz użyto ich na targach producentów sprzętu sportowego w Chicago w 1972 roku. Kolor ten do dziś jest symbolem Nike. Jednak opakowanie to nie wszystko – Nike miało także swojego przedstawiciela w Hollywood, który dbał o to by buty Nike były prezentowane w serialach telewizyjnych i filmach.
O dbałości Knighta o detale świadczy też inna ciekawostka – numery telefonów do biur Nike na całym świecie kończą się cyframi 6453. Cyfry te na klawiaturze telefonu oznaczają N I K E. Nike Poland również posiada numer telefonu z taką końcówką.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy Nike” (Phil Knight)