Uber i różowe wąsy Lyfta: jak drugi został tym pierwszym
Uber – najpopularniejsza dziś w Europie i USA usługa przewozu została założona w 2009 roku jako UberCab. Oferowała bowiem przewozy limuzynami – głównie czarnymi Lincolnami, a użytkownik mógł tym samym zamówić przez aplikację swojego prywatnego kierowcę.
W 2012 roku na ulicach San Francisco pojawiły się jednak samochody z przymocowanymi do maskownicy wielkimi różowymi wąsami. Były to auta należące do kierowców jeżdżących dla usługi Lyft – początkowo wcale niekonkurencyjnej dla UberCab. Za Lyftem stała firma Zimride założona przez Logana Greena i Johna Zimmera, która początkowo oferowała przejazdy grupowe studentom okolicznych uniwersytetów. W przeciwieństwie do UberCab, który zatrudniał licencjonowanych kierowców limuzyn, kierowcą Lyfta mógł zostać każdy, kto wysłał zgłoszenie.
Lyft chciał oferować tanie przewozy „po sąsiedzku” zachęcając także pasażerów, by siadali z przodu, obok kierowcy, a nie na tylnej kanapie. Wszystko po to, by jeszcze bardziej podkreślić „przyjacielską” relację z pasażerem. Twórcy Ubera początkowo nie traktowali Lyfta poważnie, ani tym bardziej jako swojej konkurencji. UberCab skierowany był bowiem do innego klienta. Jednak mniej więcej pół roku po debiucie Lyfta, Uber wprowadził model UberX, w którym zwykli kierowcy mogli podwozić pasażerów normalnymi autami.
Uberowi nie było łatwo wygrać. Lyft rozrastał się bardzo szybko i uciekał Uberowi, ale dziś to Uber jest górą posiadając ponad 60% udziału w rynku w USA – nie mówiąc o tym, że jest dostępny również w Europie. Pierwotna usługa UberCab ma też dziś swój odpowiednik w postaci UberBlack, oferując przejazdy luksusowymi pojazadami.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: „Ostra jazda” (Adam Lashinsky), techcrunch.com/2014/08/29/6000-words-about-a-pink-mustache/, fot. TED S. WARREN, AP, https://secondmeasure.com/datapoints/rideshare-industry-overview/