Mentoring - czym jest i dlaczego warto?
Dzisiejsze realia biznesowe powiązane z szybkim tempem rozwoju nowych technologii wymagają od kadry wzniesienia potencjału intelektualnego na wyżyny. Mnożą się modele biznesowe, a możliwości dostępu do wiedzy poszerzają się, choć często nie idą w parze z umiejętnością korzystania z tych zasobów. Tu z pomocą przychodzi mentoring, o którym prawie każdy słyszał, lecz nie każdy doświadczył. Przekonajmy się, w czym tkwi sekret tego najefektywniejszego systemu nauki.
Zamienił stryjek… kija na marchewkę!
Owiane złą sławą stare czasy mrocznego skorporyzowania, zbudowanego na nieświadomości i strachu pracowników, popędzanych metodą kija i mamionych wizją stuzłotowej podwyżki brutto, odchodzą do lamusa. Pan-szef to relikt. Wraz ze zmianą pokoleniową i powiewem zachodniej startupowej świeżości zasilonej entuzjastycznym kapitałem inwestorskim, nastąpił okres względnej prosperity. Właściciele firm rozochoceni nowymi modelami zarządczymi i efektywnością niestandardowych działań, chętniej kierują wzrok ku mentoringowi. Zwykłe szkolenia przestały wystarczać, a kultura organizacyjna rodem z USA została zasilona nowym pierwiastkiem. Mentoring oparty na partnerskiej relacji mentor- uczeń (mentee), przynosi wspomniany upragniony rozwój, który nie jest tylko frazesem niczym ze sztampowego ogłoszenia o pracę, ale prowadzi do realnego wydobycia potencjału drzemiącego w danej jednostce. Jest to jednak proces wieloetapowy, praca, która ma przynieść trwałe efekty, by podopieczny mógł samodzielnie wyfrunąć w świat i poszybować na wyżyny swoich kompetencji. Ale na mentoring można spojrzeć również z perspektywy zysków. Nie bez powodu stosuje się określenia kapitał ludzki. Zyskiem jest tu wysoki poziom zasobów intelektualnych, przekładający się na realne przychody w firmie. Inwestycja w kadry po prostu się opłaca.
Idzie nowe
Na stronie Collegium Wratislaviense czytamy, że “Według badań firmy Deloitte z 2016 roku do 2025 roku 75% osób pracujących w firmach i organizacjach będą stanowiły osoby z grupy tzw. Milenialsów. Jest to grupa społeczna, która potrzebuje większej swobody działania oraz która poza formami płacowymi określa rozwój osobisty jako kluczowy czynnik pozostania w danej organizacji. Z puli badanych 63% milenialsów określiło brak rozwoju jako przyczynę ich rezygnacji z pracy. Z osób pracujących dłużej niż 5 lat 68% badanych wyjawiło, iż chciałoby mieć mentora.” Powyższa analiza nie pozostawia wątpliwości, która grupa będzie dyktowała kierunki rozwoju firm. Skoro istnieje silna potrzeba spełnienia w przyjaznym środowisku, przedsiębiorcy prędzej, czy później zdecydują się na znalezienie, zatrudnienie, czy skorzystanie z wiedzy i doświadczenia mentorów w swojej organizacji. Dziś mentoring to nie tylko wyposażone w wiedzę działy HR, czy wyższa kadra menedżerska. To często szeregowi pracownicy, których wkład do wspólnej skarbonki jest na tyle cenny i istotny, więc godny zaopiekowania. Niektóre firmy, idąc za zachodnimi trendami, już zdecydowały się na swoich wewnętrznych mentorów, system onboardingowy nowych pracowników z opieką mentorską, czy stałą opiekę zewnętrznych przewodników.
Kim jest mentor?
Powstają szkoły mentorów i platformy skupiające ekspertów z danych dziedzin. Ale niektóre firmy wyłaniają mentorów z szeregów własnej doświadczonej kadry menedżerskiej. Walutą jest tu wiedza, którą chętnie się dzielą z innymi, a która jest bezcenna, szczególnie dla startujących biznesów. Ale mentoring to nie jest zwykła wymiana informacji. To coś więcej. To pobudzanie rozwoju kompetencji i towarzyszenie uczniowi na każdym jego etapie. Oprócz entuzjazmu, który jest niezbędny, by proces był efektywny, potrzeba jeszcze metod i odpowiednich kompetencji samego mentora. Spotkanie ze specjalistą, za którym stoi historia sukcesu to przywilej, którego doświadczyć może każdy chętny. Ale by kreatywność ucznia mogła zostać odpowiednio pobudzona, konieczne jest skupienie uwagi na uczniu. To relacja partnerska, niejako z zaufanym przyjacielem, lecz wciąż profesjonalna, gdzie nie ma lepszych i gorszych. To ekspert, jako starszy stażem przewodzi, słucha, odpowiada, ale też umiejętnie zadaje pytania, by skierować rozmówcę na właściwe tory myślowe. Mentor to osobowość charyzmatyczna, najczęściej dobry mówca, po trosze psychoterapeuta, łączący funkcję nauczyciela, tutora, coacha, a przy okazji skuteczny sprzedawca swojej własnej marki. By jednak stosunki z uczniem były przyjazne, konieczne jest zaufanie, a te zbudować można tylko w długofalowej relacji. Jeśli więc decydujesz się na skorzystanie z rozmowy z mentorem, wiedz, że dopiero cykl spotkań może dać ci satysfakcjonujący efekt.
“Wind of change”
Wspomniana patologiczna relacja między pracownikami z poszczególnych szczebli drabinki istnieje jeszcze w wielu firmach, ale widoczne jest stopniowa rezygnacja z hierarchizacji na rzecz płaskiej struktury. To wymusza na samych pracownikach zmianę zachowań, większą samodzielność, odpowiedzialność za własne decyzje, a także samodyscyplinę, o którą niełatwo po latach działania w korporacyjnym kołowrotku. Mentoring przynosi zmianę myślenia i działania, a to daje podwaliny pod epokową, ewolucyjną zmianę. Wspierający przewodnik, inspirujący mistrz i zaufany przyjaciel – te role umiejętnie łączy dobry mentor, którego warto rozważyć w swoim odświeżonym zespole.
Źródła: praca.money.pl, mfiles.pl, cw.edu.pl, e-mentor.edu.pl